Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) zakończyła kontrolę w Centrum Rozrywki HulaKula w Warszawie, która została wszczęta po publikacji „Gazety Wyborczej” w maju 2024 roku. Kontrola potwierdziła liczne nieprawidłowości w działalności zarządzającej obiektem spółki BMG Entertainment. Pracownicy klubu skarżyli się na opóźnienia w wypłatach wynagrodzeń, a nawet na wystawienie deklaracji podatkowych PIT za wynagrodzenia, które nigdy nie zostały wypłacone.
Zarząd zaprzeczał, a PIP nakazuje wypłaty zaległych wynagrodzeń
Na początku kwietnia prezes spółki Jakub Brzozowski zaprzeczył zarzutom dotyczącym wstrzymywania wypłat wynagrodzeń. Jednak w wyniku kontroli inspektor PIP potwierdził nieprawidłowości i wydał decyzje nakazujące natychmiastową wypłatę zaległych wynagrodzeń pracownikom. W sumie HulaKula ma wypłacić około 45 tysięcy złotych zaległych płatności na rzecz swoich byłych pracowników. Ponadto firma musi dostosować się do zaleceń związanych z poprawą bezpieczeństwa i higieny pracy (BHP).
Utrudnianie kontroli PIP i groźba kar
Kontrola PIP ujawniła także próby utrudniania prowadzonego postępowania przez zarządców klubu. W związku z tym, Państwowa Inspekcja Pracy wszczęła postępowanie wyjaśniające w sprawie wykroczeń związanych z uniemożliwianiem prowadzenia kontroli. Zarządców mogą czekać surowe kary – od grzywien w wysokości od 1000 do 30 000 zł, aż po odpowiedzialność karną, obejmującą możliwość pozbawienia wolności do lat trzech, zgodnie z przepisami Kodeksu pracy oraz Kodeksu karnego.
HulaKula zatrudnia 150 osób
Centrum Rozrywki HulaKula to jeden z większych obiektów tego typu w Warszawie. Na powierzchni ponad 6000 m² znajdują się kręgielnia, sale konferencyjne, klubowe, parkiet taneczny dla 2000 osób, a także restauracja mogąca pomieścić 400 gości. Firma zatrudnia ponad 150 osób, w tym barmanów, kelnerów, kucharzy, ochronę oraz personel odpowiedzialny za obsługę kręgielni i bilardu.